Posiadam uprawnienia do prowadzenia psychoterapii i pracy z grupami. Kontynuuję szkolenie w nurcie Pracy z Procesem, pracuję pod superwizją.

A co byś powiedział/ła na to, że wszystko czego doświadczasz jest szansą dla Ciebie na życie w zgodzie ze sobą?

Uwielbiam spoTKANIE z drugim człowiekiem. Każde jest unikalne i może stać się przyczynkiem do zmian w naszym życiu. W psychoterapii owocem takiego spotkania z uczestnikiem może być np. lepsze poznanie siebie i swoich doświadczeń; lepsze zrozumienie relacji z innymi, ze światem, z naturą, „uleczenie” swoich zranień, poznanie swojej ciemnej strony, swoich „procesów”, tendencji. Wszystko to daje realną szansę na urzeczywistnienie, rozkwitnięcie swojego potencjału. Każda nasza cześć zasługuje na to, aby została uznana i przyjęta. Każda, ponieważ jesteśmy całością. Światłem i ciemnością.

W terapii staram się budować wraz z uczestnikiem głębszą świadomość siebie, swojego postrzegania świata, balansując umiejętnie pomiędzy doświadczaniem i mówieniem o doświadczeniu. To ważne, bo to właśnie doświadczanie zmienia nas najbardziej. Daje możliwość, aby wyjść poza „głowę” i zanurzyć się w czystym „byciu”. W pewnym sensie wszyscy jesteśmy zanurzeni w śnieniu i przy odrobinie szczęścia, pracy i zaangażowania możemy poszerzać granice naszego postrzegania, szukać prawdziwego połączenia z sobą samym i wszystkim co wykracza poza naszą jednostkę... i budzić się ze snu.

Wszystko czego doświadczyłeś/łaś/doświadczasz w swoim życiu, a w szczególności te „trudne kawałki”, kryją w sobie informacje, które - jeśli zrozumieć ich przesłanie - mogą stać się dla Ciebie bardzo wzbogacające. Nie jest powiedziane, że do końca życia musisz nosić ciężar nadużyć, których doświadczyłaś/łeś. Nie jest może przesądzone, że nie będziesz mógł/mogła pokochać już nigdy, bo nie dostałaś wystarczająco miłości od bliskich. Czy tak będzie, ostatecznie zależy głównie od Ciebie. W trakcie procesu terapeutycznego uczysz się brać odpowiedzialność za siebie i swoje życie.

W pracy z klientem skupiam się na uważnym podążaniu za tym, co chce się ujawnić - na tym, jaki jest aktualny „proces” klienta. Nierzadko na drodze do spełnienia stoją nam różne przeszkody, historie, duchy przeszłości, trudne relacje i trzymają nas na uwięzi. Nasze serce pragnie iść dalej, sięgać po coś lepszego dla siebie, ale bywa, że utykamy w starych schematach, z których pragniemy się wyrwać i wreszcie zacząć żyć swoim życiem. Znaleźć w nim swój sens i oddać mu się w pełni...Mmmm...Pełnia.

Szkolenie w psychologii procesu oraz wieloletnia terapia indywidualna doprowadziły mnie do miejsca, ludzi, relacji, o jakich wcześniej nawet nie śniłem. Zmierzam do urzeczywistnienia pełni siebie. To podróż, na którą się odważyłem i do której zapraszam Ciebie. To akt kreacji dostępny nam wszystkim.

Swoją pracę postrzegam jako służbę drugiemu człowiekowi i kieruję ją do osób, które mają potrzebę zmiany w swoim życiu, niezależnie od miejsca, w jakim zaczynają.

Doświadczenie zdobywałem m. in. w pracy z osobami z niepełnosprawnościami (intelektualnymi, fizycznymi), młodzieżą z trudnych domów warszawskiej Pragi, dziećmi z zespołem Aspergera, osobami starszymi, osobami chorymi na demencję, osobami cierpiącymi na depresję, podczas praktyk psychiatrycznych w DPS Góra Kalwaria (dla osób przewlekle somatycznie i przewlekle psychicznie chorych).