Proces grupowy to charakterystyczne dla pracy z procesem podejście, uwzględniające różnorodność poglądów i stanowisk pojawiających się zazwyczaj wobec danego zagadnienia. Jest to próba stworzenia przestrzeni, w której mają szansę zaistnieć na równych prawach stanowiska wywołane proponowanym tematem, zarówno te świadome i akceptowane, jak i nieświadome i odrzucane. To próba realizacji w praktyce idei głębokiej demokracji, czyli przekonania, że wszelkie pojawiające się w jednostce i grupie doświadczenia, uczucia, sny czy poglądy są równie istotne, gdyż są częścią całości i jako takie potrzebują być uświadomione i uwzględnione.
Proces grupowy to forma pracy z grupami. Każda grupa ma własną tożsamość, z pewnym wartościami się identyfikuje, inne odrzuca. Poprzez stworzenie przestrzeni dla różnorodnych stanowisk i tendencji, grupa powiększa świadomość samej siebie, staje się zdolna do określenia linii granicznych wyznaczających ramy tego co dla niej istotne, oraz do zrozumienia kierunków potencjalnej ewolucji, oczekującej za dotychczas wytyczonymi i uznawanymi granicami.
Proces grupowy jest również szansą na lepsze poznanie siebie i rozwój dla jednostek. Stwarza możliwość otwarcia się na doświadczenia innych ludzi i poprzez nie skonfrontowania się z samymi sobą – takimi jakimi się znamy i nie znamy. Pojawia się samowiedza i, co za tym idzie, możliwość wzrostu z uwzględnieniem różnorodnych, również tych najgłębszych potrzeb.
Proces grupowy to także praca ze światem. Jeżeli przyjmiemy, że świat jest całością, skupiającą nasze doświadczenia wewnętrzne i zewnętrzne to możemy przyjąć, że praca nad wnętrzem wpływa na zewnętrze i odwrotnie. Wiele problemów świata wynika z tego, że na niezliczone sposoby odcina się on od różnych swoich cześci. Zjawiska umniejszania, wykluczania, nietolerancji, różnorodnej izolacji to niektóre przejawy tego zjawiska. Jak powiedział Albert Einstein „człowiek doświadcza siebie, swoich myśli, odczuć jako oddzielonych od całej reszty. Jest to rodzaj złudzenia optycznego, któremu ulega ludzka świadomość. To złudzenie jest pewnego rodzaju więzieniem zamykającym nas w kręgu naszych osobistych pragnień i uczuć zywionych wobec kilku najbliższych osób”. Praca indywidualna i grupowa nad świadomością i akceptacją wewnętrznej i zewnętrznej różnorodności pomaga wrócić do świadomości bycia całością, zarówno w wymiarze lokalnym jak i globalnym.
Jak odbywa się proces grupowy ?. Na początku spotkania wspólnie wybieramy temat spośród zagadnień wnoszonych przez uczestników. Następnie zaczyna się spotkanie z pewnego rodzaju tajemnicą. Podążamy za tym co w nas się pojawia, bez odgórnych założeń czy nastawienia i obsadzamy różnego rodzaju role, stanowiska, poglądy. W jaki sposób nas to poprowadzi i dokąd dojdziemy okaże się na koniec.
Linearny przebieg procesu grupowego obejmuje kilka etapów, opis przytaczam ze strony http://www.pacificinstitute-europe.org/index-p.html :
1. Uporządkowanie
To czas, gdy ustala się obecne w danej sytuacji tematy czy sprawy. Facylitator i grupa próbuje ustalić, wokół których koncentruje się najwięcej energii.
2. Consensus
Grupa dąży do ustalenia, którą ze spraw zająć się w pierwszej kolejności.
3. Rozpoznanie rozkładu ról i polaryzacji
Sprawy reprezentowane są przez role lub poszczególne stanowiska. Role bliższe tożsamości grupy wyrażane są bardziej czytelnie i wprost. Inne, bardziej od owej tożsamości oddalone i takie, za którymi trudniej się opowiedzieć, zostają wyrażone później. Roli – pewnemu punktowi widzenia czy pewnej postawie, towarzyszy zazwyczaj rola komplementarna – na przykład swój/obcy, ofiara/ktoś, kto sprawia ból, krytyk/krytykowany itd. To właśnie polaryzacja między owymi stanowiskami bywa częstym powodem wyczuwalnego w grupie napięcia. Grupa pracuje nad najlepiej widocznymi, „najżywszymi” w danym momencie polaryzacjami. Początkowe stanowiska stają się we wzajemnych starciach bardziej klarowne i pełniejsze, a często w pewnym momencie zmieniają się bądź łączą. Ludzie czują, że chcieliby obsadzić pewną rolę, ale już po chwili zmieniają zdanie i przechodzą na drugą stronę.
4. Obsadzenie ról-duchów
Role-duchy pojawiają się w postaci napomknień czy ukrytych znaczeń wypowiadanych treści czy podejmowanych działań, nie są jednak wyrażane wprost. I tak na przykład bywa, że członkowie grupy czują się krytykowani, ale nie widać tego, kto krytykuje. Facylitator próbuje wyrazić role-duchy, by w ten sposób umożliwić dalszy rozwój procesu.
5. Rozpoznanie progów i gorących miejsc
Próg grupy określa granice tożsamości grupowej. Jeśli w obszarze „nie-my” istnieją jakieś kwestie, które mimo to są dla grupy istotne, możemy dostrzec reakcję progową lub tak zwane „gorące miejsce”. To tak, jakby ktoś rzucił bombę – powiedział coś, czego „nie powinno się” mówić, coś co zakłóca tożsamość grupy lub wykracza poza nią. Ważne jest, by facylitator zauważył taki punkt i zatrzymał się w nim, aby sprawa mogła zostać do końca wyrażona i ujaśniona.
Podsumowując, proces grupowy daje okazję do uczenia się i bezpośredniego doświadczania dynamik, które pomiędzy nami są obecne, wpływają na nas i organizują nasze zachowania, reakcje, emocje, odzucia, postawy. Uczestniczenie w procesie grupowym, krok po kroku zbliża i przyzwyczaja do myślenia o sobie, swoich wyborach i decyzjach nie tylko w kategoriach indywidualnej odrębności, ale rownież przy świadomości istnienia całości oddziałujacej na jednostkę i grupę w danym momencie. A także zdawania sobie sprawy z wpływu jednostek i grup na całośc. Arnold Mindell pisze o tym w taki sposób w swojej książce ” Lider mistrzem sztuk walki :
„ Głęboka demokracja polega na odczuciu tego, że świat jest po to, abyśmy mogli w pełni stać się sobą, my zaś po to, aby pomóc światu stać się całością“.
„Czym jest pole ? Pola są zjawiskami naturalnymi, obejmującymi wszystkich, wszechobecnymi i wywierajacymi wpływ na rzeczy znajdujące sie w ich obrębie. (…) Sądzimy, ze potrafimy kształtować życie nasze i naszej grupy, ale w rzeczywistości, to pola stwarzają i organizują nas w równym stopniu, w jakim my je organizujemy”.